piątek, 29 marca 2013

czy razem, czy osobno

Jest zimno i wcale niefajnie.
Znów pada śnieg.
A ja mam ochotę skoczyć z mostu.
Niestety ochota to nie wszytko.
Tu potrzebna jest odwaga.
A mnie jej brak.
W tej sytuacji stać mnie tylko na koc i herbatę.
Rozważałam też możliwość głębokiego snu.
Snu tuż przed świątecznego...

Wielkanocy nie spędzamy razem.
Tak jakoś wyszło.
A mnie wszytko jedno.
Czy razem, czy osobno.

Przecież to takie łatwe!
Wystarczy tylko za siebie nie patrzeć!

środa, 27 marca 2013

bez znieczulenia

Ostatnio dowiedziałam się o czymś co mnie bardzo zabolało.
Myślałam, że już z tego powodu nie będę płakała.
Myliłam się.
Uderzyło to we mnie z podwójną siłą.

Paradoksalnie pozwoli mi to zapomnieć...?

Ostatnio coraz częściej myślę, że związek z przyjaźni nie mam sensu.

Trzeba zupełnie oszaleć - zakochać się... poczuć.
Poczuć coś takiego... co nawet nie można dobrze ująć w słowa.
I nie widzieć nic poza tym...
Bo to co poza tym, to właśnie przyjaźń...
Czasem jestem nieszczęśliwa w swoim związku.
Chyba oboje się trochę oszukujemy.
Tylko jakoś żadne z nas nic z tym nie zrobi.

Gdzie jest moje szaleństwo, moje dreszcze i szeroki uśmiech?

Reszta chyba jest w porządku...



za naiwność niestety trzeba płacić...

piątek, 22 marca 2013

bo ja bardzo chciałbym patrzeć na świat przez różowe okulary!

Zamiast ostro czytać ustawę o archiwach...
ja w najlepsze leżę sobie i liczę plamy na suficie...
Jedna, druga...o jest i czwarta!
Chyba powinnam zaplanować malowanie.
Przyda się jakaś zmiana.
Może ostry róż...



Kawa mnie zabije, prędzej niż ten róż...

poniedziałek, 18 marca 2013

niedziela, 17 marca 2013

dokąd ta droga mnie prowadzi?

Zrobiłam kawę.
Wiem, że szybko nie zasnę.
Nie chce spać.
Jestem w jakimś dziwnym nastroju.
Ani źle, ani dobrze, ani nawet smutno...
Chyba nigdy się od tego nie uwolnię...
Wczoraj znów zapomniałam o tabletce.
Choć to nie jest przyczyną mojego samopoczucia...
... to czuję coś na pograniczu żalu, może złości.

Ciężko mi na sercu.




Chciałabym żeby mnie objął i powiedział, że to tylko zły sen...
Że tylko złe sny zabierają miłość, że tylko one oplatają i łamią serca.
A kiedy się kończą przynoszą zapomnienie i ulgę...

a czas to tylko drżenie powieki
szum wiatru 

sobota, 16 marca 2013

środa, 13 marca 2013

sen...

Miałam piękny sen...
Teraz myślę, że to była rekompensata za brak kawy o świcie...
Zimy coraz więcej.
To nie motywuje do żadnego działania.
Tylko brakuje cukru...

Brakuje mi kogoś, kto lubi długie spacery...


Szkoda, że sny nie są częścią rzeczywistości (?)


niedziela, 10 marca 2013

wspominająć przeszłość ciężko jest żyć rzeczywistością

Zbyt często o Nim myślałam, żeby teraz nie myśleć wcale.
Nie wiem kogo bardziej oszukuję...
Nie wiem czy jestem prawdziwa w tym co robię.
W tym co myślę.
W tym kim jestem.
Czasem bardzo pragnę wrócić do tego co już za mną.
Czasem bardziej pragnę o tym zapomnieć.
Czasem udaje mi się jedno i drugie.
Czasem chciałabym poddać się każdej sekundzie szczęścia...



Dziś poczułam, że nie wykorzystałam szansy... 
A może tak tylko mi się zdaje?


"Gdyby tak zapomnieć o zasadach co trzymają w klatce"

sms

Napisał!? Złożył mi życzenia na dzień kobiet...
Nie wiem, co napisać....
walczę z tym.
Nic.

zastanawiam się po co?
w końcu zawsze był taki uprzejmy...

czwartek, 7 marca 2013

"tak lekko przesuwamy się z objęć do objęć"

A dziś jest mi źle.
Dieta nie idzie, kawa nie smakuje.
Włosy splątane jak myśli...
Pada deszcz.
Zrobiłam przerwę...
źle zrobiłam, bo nie mogę eksperymentować
z tymi lekami.
A ja je sobie odstawiam... i teraz mam.
Czuję się jak na lekkim kacu.
Jutro wielka eskapada na uczelnie.
Nie ma siły.
Nie ma ochoty.
Mam nadzieję, że ten stan długo nie potrwa.
Z T. jest dobrze, choć nadal boję się, że wyjedzie.
Czasem myślę, że jest mi to obojętne, że nawet lepiej się stanie.
A czasem, bardzo mnie to boli, bo ja nie chce wyjeżdżać...
Czasem myślę, że nasz związek to złudzenie, oszustwo...
I nie wiem dlaczego w tym trwamy, mówiąc, że jest dobrze.
To nie jest zakochanie.
To nie jest miłość.
To nie jest?

Tęsknię.
Tylko za kim...

środa, 6 marca 2013

"Wiosna to, jak nic!"

Mam nadzieję, że nie będzie załamania pogody.
Nie chcę przeżywać pogodowej melancholii.
Nie chcę parasolki, kaloszy i kwaśniej miny.
Tak mi dobrze.
Dobrze, ale nie mogę zebrać myśli...
Kłębią się strasznie.
Na siłę próbuję to zmienić.
Uporządkować.
Nazwać, to coś, co we mnie siedzi.
Jak drzazga.
?

tęsknię?

"za każdym razem, gdy na Ciebie patrzę, uśmiecham się"

wtorek, 5 marca 2013

kawa z mlekiem

Słońce.
Kawa z mlekiem.
Słońce.
Dużo promieni, świeżego powietrza.
I cudowny chaos w mojej głowie.
Aż nie mogę zebrać myśli.
Nie wiem jak mam nazwać uczucia, które teraz we mnie są.
Wiem, że są dobre.


Odra wygląda tak cudownie w promieniach słońca. 




"lepiej kochaj mnie, bo tak to się zaczyna"