poniedziałek, 31 grudnia 2012

i co teraz

może jutro będzie początkiem czegoś nowego?
jutro zacznę nowe lepsze odliczanie
nowe coś
a może stare

chciałabym, żeby było lepiej
wszystko zależy ode mnie

szczęśliwego...

;-)

piątek, 28 grudnia 2012

czwartek, 27 grudnia 2012

jak tłusta świnia

Umówiłam się na wizytę.
Trochę się boję, bo nie wiem co mam Jej powiedzieć...
że jestem zdrowa  i przyszłam od tak?
Niee to nie przejdzie.
Boję się tego co Ona mi powie...
Nie wiem czy dobrze zrobiłam, mam jeszcze dużo czasu do namysłu.
Do nowego roku.
Czuję się okropnie, mam ochotę zarzygać cały świat.
Czuję się bezradna, beznadziejnie głupia.


jak tłusta świnia!

niedziela, 23 grudnia 2012

i zaczyna się...

Wszyscy szaleją...
Nawet Tośka podgryza mi książki.
Pod choinkę i ona dostanie prezent.
Gigantyczna marchew powinna ją zadowolić ;-)
Parę chwil oddechu, szkoda, że śniegu taaak mało.
Może przemyślę kilka spraw, może pójdę do lekarza, może to wszystko jakoś się ułoży.

Wesołych Świąt!
Świąt spokojnych, wymarzonych.

czwartek, 20 grudnia 2012

koniec dobrego

Muszę ostro zabrać się za siebie, Sylwester tuż, tuż a ja dalej wyglądam jak tłusta świnia!
Jest ciężko, bo wciąż się łamię. Głupia!
Nie wiem gdzie spędzę tą wyjątkową gównianą noc.
Jeśli z T. to najprawdopodobniej w towarzystwie jego siostry... masakra.
Chciałbym chociaż wyglądać dobrze. Na śniadanie kawa, na obiad kawa!
Nie rzygam, widać to tylko jednorazowy epizod a ja się przejmowałam.
Potrzebuję więcej motywacji.


Najchętniej zostałabym w domu!

basista


miałeś tylko słowa

na moim ramieniu
i tylko czasem naprzeciw mnie chyliłeś usta
chciałeś zabrać powietrze

ślepym słowom
miałeś tylko chęci
i moje napisane słowa
widocznie tak można
z najprawdziwszym żalem
rozstać się
i nie patrząc wstecz odejść
widocznie można
słuchać szeptu ziemi
i błagać o więcej
można
ubrać nieobecność
w cztery struny wiatru

środa, 19 grudnia 2012

postanowienia. jakie postanowienia?

Nie wiem czy jest sens robić jakiekolwiek postanowienia.
Zwykle nic z nich nie wychodzi.
Jaki był dla mnie ten rok?
Zły, dobry, smutny.
Związałam się z przyjacielem,
poznałam i straciłam M.,
nie zapomniałam o ...,
obroniłam prace dyplomową,
rozpoczęłam coś zupełnie nowego...
Działo się wiele...
wzloty i upadki...
miłości...
moje małe tragedie.
Chciałabym zapomnieć pewne chwile, sytuacje.
Chciałabym?
Chciałabym posprzątać swoje myśli, wywalić wątpliwości i strach,
chciałabym cieszyć się tym co mam, a nie wracać do czegoś,
zupełnie nie wartego nic a nic.
Nie pamiętać.
Chciałabym wiedzieć co naprawdę czuję.



Czuję nic.
?

czwartek, 13 grudnia 2012

jakoś

Trochę mi smutno.
Sama nie wiem dlaczego...
a może wiem...
Jutro spotkam się z Asiek i moim kochanym T.
T. ma w poniedziałek ważną rozmowę kwalifikacyjną.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli...
i może w końcu jakoś się ułoży.


wtorek, 11 grudnia 2012

Let it be.
?

co za tragizm.

Jeszcze trochę święta a... a u mnie co?
Wszechogarniający tragizm.
Pozostawię wszystko swojemu biegowi...
Przestanę się zastanawiać.
Postaram się nie robić głupstw!
Wszystko będzie dobrze, nie ma innej drogi.
Moje serce musi się uspokoić.
Wzmożony rytm mu nie służy, kawa zresztą też.

Moje serce jeszcze nie wiem, że przeżyje...
wszystko.

Chyba czas zrobić jakieś konkretne postanowienia...


:-) 

poniedziałek, 10 grudnia 2012

muszę się z nim rozstać... siedzę i płaczę. siedzę i nie wiem jak mam to powiedzieć. siedzę i nie wiem co mam zrobić... oszukujemy się. ile czasu zajmie mi podjęcie tej decyzji? gdy jesteśmy razem jest dobrze, jest tylko dobrze. jestem z nim od znajomości do znajomości. to nie jest miłość. wmawiam sobie różne rzeczy, ale dlaczego płaczę?

bardzo chcę cie kochać. jesteś moim przyjacielem, ale nie mogę być z tobą szczera. jestem z tobą, ale moje serce nie drży. mimo to bardzo chciałbym żebyś powiedział mi, że mnie kochasz i potrzebujesz, że nie możesz beze mnie żyć, że nie chcesz abym odeszła...

czas na...

Ryzyko, ale jakie?
Już nie ma ochoty...
na nowe znajomości, znajomości, które dzielą duże odległości.
Jestem zmęczona
poznawaniem, które do niczego nie prowadzi.
Po raz pierwszy jest mi to obojętne.
Choć jest miły.
Choć teraz On odwraca moje myśli...
trochę...
Ciekawi mnie i czuję nic.
Bawię się.
swoją obojętnością
i tym, że może mu zależy.

Jestem zmęczona.



Kłamię tak ładnie, że sama w to wierzę...

niedziela, 9 grudnia 2012

a...

Dałam radę.
Asiek coraz bardziej mnie zaskakuje.







- Na razie wydajesz się zbyt fajną dziewczyną, żeby nie zaryzykować..
- ???



czwartek, 6 grudnia 2012

zimnoooooo

Spadł śnieg i jest zimno jak cholera. Jutro czeka mnie wyprawa na uczelnię... Już - trochę - nie mogę się doczekać. I spotkam się z Asiek, wypijemy kawę... Asiek ma czasem dziwne spojrzenie na świat, czasem mnie nudzi, ale lubię ją.

Martwi mnie to, że będę musiała wyjść z domu, że przed będę musiała wykonać dużo męczących czynności...
Długa izolacja nie jest dobra.




hmm...
projektant mostów...

środa, 5 grudnia 2012

!

Wracają moje stare nawyki!
Kurwa! Nawyki!?
Może powinnam...
Co powinnam zrobić?
Lekarz...?
Nieeee jestem silna, dam radę.




"...chcę bliżej i więcej
wciąż za daleko by mieć...

...On  na pewno gdzieś jest
On już moim śladem idzie 
kocham go już dziś..."



poniedziałek, 3 grudnia 2012

one way ticket?

Odkryłam drugą stronę życia wirtualnego... nie wychodzę z domu od tygodnia, nawet nie wiem jak miałabym się ubrać...
...grudzień.
Zakręciłam włosy i udaję, że jestem ładna.
Boję się...

 Chciałam go zostawić, ale nie mogłam, nie mogę, bardzo mnie teraz potrzebuje. Żal mi nas, oboje nie potrafimy żyć.

...bardzo źle się czuję.